Nie można latać na drzwiach od stodoły ani na innym byle czym, nie uda się to także ludziom chcącym naśladować Ikara tudzież tego nieszczęsnego krawca z Paryża próbującego wynaleźć spadochron, który roztrzaskał się po skoku z Wieży i została po nim jedynie mokra plama. Naśladowanie natury nie na wiele się zda, jako że nie ma w niej miejsca dla latających małp. Należałoby wziąć pod uwagę inne możliwości, takie jak Szkoła paralotniowa, która zapewnia o wiele lepsze warunki niż płótno brezentowe lub ptasie pióra i wosk. Trzeba liczyć się z pewnym zmęczeniem, ale nie jest to nic w porównaniu z koniecznością samodzielnego napędzania latającej maszyny za pomocą siły własnych mięśni. Szkoła paralotniowa oferuje modele z wbudowanym silniczkiem, który wyręczy każdego chętnego domorosłego lotnika. Nie będzie nawet konieczne dostosowanie się do wiatru, choć oczywiście do pewnego stopnia pozostaje się od niego zależnym. Szkoła paralotniowa gwarantuje naprawdę nieziemsko pokręcone przeżycia na swoich maszynach.