Soulowy wieczór z Alice Russell w Fabryce Trzciny

Soulowy wieczór z Alice Russell w Fabryce Trzciny
Nareszcie wakacje, lato, roznegliżowane i opalone ciała na ulicach. Mrożona kawa, pucharek bakaliowych lodów – zakazane owoce w zimowe wieczory. A teraz? Hulaj dusza piekła nie ma, wszystko na wyciągnięcie dłoni. Jednak czegoś jeszcze brakuje, chwili szaleństwa i zawirowania. Najlepiej wiruje się w tańcu, dać się pochłonąć muzyce. Szybko zastanawiam się, gdzie mogę spełnić to wakacyjne pragnienie. Mam! Jasne, że Warszawa, a w Warszawie obecnie najmodniejsze Centrum Artystyczne Fabryka Trzciny, to kultowe miejsce, docenione przez najbardziej wymagających imprezowiczów.
Już za tydzień w piątek, 17 lipca br., właśnie w Fabryce Trzciny, wystąpi Alice Russell, jedna z najlepszych soulowych wokalistek, porównywana do Duffy czy Amy Winehouse. Ostatni album, już czwarty w jej karierze, to bez wątpienia sukces.
Warto zaznaczyć, że jej głos i wrażliwość artystyczną najlepiej odkrywać podczas występów na scenie, które są jej prawdziwym żywiołem.
Po koncercie dobrze by było udać się na zasłużony odpoczynek. Pytanie – gdzie najlepiej? Dla mnie żaden problem, mam sprawdzone miejsce, godne polecenia, dosłownie dwa kroki stąd mały hostelik z ładnymi pokojami (pokoje w warszawie), każdy z własną łazienką.
To mój pomysł na co nieco szaleństwa w środku lata. A jaki jest Twój?