Raj w Nowej Zelandii

0
224
Rate this post

Każdy, kto choć raz odwiedził Nową Zelandię wie, że ten kraj jest jak raj, nie daje nawet chwili, żeby przestać się zachwycać. Nowa Zelandia nazywana jest Krajem Wielkiej Białej Chmury, loty z Europy trwają do niej ponad trzydzieści godzin i to z kilkoma przesiadkami. Ale wspaniały klimat i widoki, które na zawsze zostają w pamięci przyciągają co roku miliony turystów. Nowa Zelandia wycieczki to idealny kierunek na prawdziwą przygodę życia.

W Nowej Zelandii wszystko jest piękne, czyste, dziewicze. Kraj ma zdecydowanie wyspiarski charakter, zachwyca pięknymi plażami, linia brzegowa jest naprawdę fascynująca i przepiękna. Poza tym, znajdują się tutaj też dwa najbardziej dostępne lodowce świata ? Fox i Franz Josef. Są one usytuowane na południowej wyspie, można dostać się do nich pieszo w ciągu kilku godzin. Zaskakujący jest fakt, że lodowce te schodzą do lasów deszczowych, nigdzie na świecie nie spotkano się z takim fenomenem przyrodniczym! Niektórzy wybierają się na Nowa Zelandia wycieczki tylko po to, żeby zobaczyć te lodowce.

Rdzennymi mieszkańcami Nowej Zelandii są Maorysi, którzy w tej chwili stanowią jedynie kilkanaście procent wszystkich mieszkańców. Jednak na terenie tego wyspiarskiego kraju wciąż żywy jest język Maori, a mieszkańcy dbają o swoje polinezyjskie korzenie. W Nowej Zelandii fascynujące są też wszelkiego rodzaju zjawiska geometralne, należą do nich gejzery, goemtralne źródła siarkowe, solfatary i wiele innym. Dla tych, którzy kochają niczym nieskażoną naturę punktem obowiązkowym Nowa Zelandia wycieczki jest Park Narodowy Fiordland. Należy on do jednego z najbardziej dziewiczych terenów kraju. Biura turystyczne w całym kraju oferują wycieczki po parku, a nawet rejs statkiem, w czasie które można zobaczyć delfiny, foki i pingwiny. W całym kraju zachwyca ilość i różnorodność gatunków zwierząt i roślin, symbolem kraju jest kiwi ? nielot, który występuje tylko tam i tylko tam można przyjrzeć mu się z bliska. Choć kiwi prowadzi nocny tryb życia, to Nowozelandczycy stworzyli mu zaciemnione warunki w różnych ośrodkach, by można go było oglądać.